środa, 16 października 2013

Labirynt

Byłam dziś w kinie na filmie "Labirynt". Film całkiem całkiem, ale drugi raz bym się nie wybrała. Mimo tego, że film trwa dość długo, bo prawie 2, 5 godziny, to jakoś tego nie odczułam. Nie dłużyło mi się, co jest dużym plusem. Niestety jakaś dziewczyna siedząca obok skuteczbie rozpraszała moją uwagę ciągłym korzystaniem z telefonu. Fb, sms czy nawet rozmowa przez telefon były ważniejsze od filmu. No cóż, mam nadzieję, że kiedyś jej też ktoś uprzykrzy oglądanie filmu. Ogólnie film całkiem ciekawy, trzymający w niepewności. Mimo, że już w połowie flmu powoli zaczynałam mieć swoją wizję zakończenia, to i tak na końcu był element zaskoczenia. Myślę, że film warty obejrzenia, polecam.
Z zapowiedzi filmowych całkiem ciekawie zapowiada się film "Carrie". Jest to film na podstawie debiutanckiej powieści Stephena Kinga o tym samym tytule. Poszukam książki, może uda mi się przeczytać, a potem film. Swoją drogą to aż dziwnie się czuję, bo książek trochę przeczytałam a na żadną tego autora się nie skusiłam. Będzie to mój dziewiczy rejs na pokładzie kapitana Kinga ;)
Buźka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz