niedziela, 10 listopada 2013

Cubic raw

Hurraa!
Udało mi się opanować cubic raw! Jestem taka szczęśliwa, bo tak podobały mi się kosteczki robione tą metodą, że musiałam spróbować. Dużo mi pomógł filmik cubic raw oraz post Basi z blogu U Zielonego Anioła Cubic Raw. Wczoraj spróbowałam, kilka razy mi kiepsko wychodziło, ale w końcu się udało. Wczoraj powstały 2 duże kostki, a dziś doszły jeszcze 2 mniejsze do kompletu :)


Już niebawem powstaną kolczyki z nich, a ja zabieram się za dzierganie kolejnych kostek :) 
Już tak mam, że jak coś mi zacznie wychodzić, to robię kilka z rzędu, póki mam zapał i zacięcie :)
Buźka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz